Zamieszkanie w budynku wielorodzinnym takim jak blok lub kamienica, wymaga większej tolerancji na hałasy. Czasem normalne granice takiej tolerancji zostają jednak przekroczone - na przykład ze względu na powtarzające się nocne imprezy oraz libacje. Zakłócanie ciszy nocnej bywa problemem również na osiedlach domów jednorodzinnych, gdzie zabudowa jest ciasna. Niezależnie od miejsca zamieszkania poszkodowanego, zawsze obowiązują takie same zasady i przepisy. Postanowiliśmy je bliżej przedstawić. Nasz artykuł stanowi odpowiedź na często zadawane pytanie pod tytułem: „zakłócanie ciszy nocnej - jak się bronić?”.
Co kodeks wykroczeń mówi o zakłócaniu ciszy nocnej?
Wokół tematu związanego z zakłócaniem ciszy nocnej, niestety narosło całkiem sporo nieporozumień. Jedna z błędnych i często powtarzanych informacji wskazuje, że karane jest hałasowanie tylko od 22:00 do 6:00. Tymczasem artykuł 51 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. -kodeks wykroczeń nie mówi nic o dokładnych ramach czasowych karanego zachowania. Wspomniany przepis wskazuje jedynie na zagrożenie karą grzywny, aresztu lub ograniczenia wolności dla osoby, która krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym. Na podstawie art. 51 kodeksu wykroczeń (KW) może zatem zostać ukarane hałasowanie również w dzień. Przykład stanowią mandaty wystawiane przez Straż Miejską lub Policję właścicielom nieznośnie szczekających psów.
Zakłócanie ciszy nocnej - jak się bronić także przed 22:00?
Warto wiedzieć, że obowiązujące przepisy dokładnie nie wskazują, w jakich godzinach trwa wspomniany w art. 51 KW czas spoczynku nocnego. Często przyjmowane ramy czasowe (22:00 - 6:00) mają charakter wyłącznie zwyczajowy. Nie stanowi to jednak dużego problemu, ponieważ istnieje możliwość ukarania sąsiada, który mocno hałasuje na przykład o 21:30. Trzeba pamiętać, że strażnicy miejscy oraz gminni również mają prawo do wystawiania mandatów na podstawie art. 51 kodeksu wykroczeń. Mówi o tym rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 17 listopada 2003 r. w sprawie wykroczeń, za które strażnicy straży gminnych są uprawnieni do nakładania grzywien w drodze mandatu karnego (Dz.U. 2003 nr 208 poz. 2026). Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia wskazuje natomiast, że podstawa do ukarania mandatem będzie istniała jeśli policjant lub strażnik miejski przyłapie sprawcę na gorącym uczynku, bezpośrednio po popełnieniu wykroczenia albo w okolicznościach nie wzbudzających wątpliwości co do sprawstwa. Odmowa przyjęcia mandatu będzie skutkowała skierowaniem wniosku do sądu o ukaranie sprawcy. Warto dodać, że wykroczenie z art. 51 KW jest ścigane na podstawie oskarżenia publicznego. Poszkodowany w ciągu 7 dni od otrzymania zawiadomienia o przesłaniu wniosku o ukaranie do sądu może jednak zadeklarować, że będzie występował jako oskarżyciel posiłkowy. Występowanie w roli oskarżyciela posiłkowego jest również możliwe, gdy w ciągu miesiąca od daty powiadomienia o wykroczeniu nie wpłynął do sądu wniosek o ukaranie sprawcy albo czynności wyjaśniające podjęte przez Straż Miejską lub Policję nie uzasadniły wniesienia wspomnianego wniosku.
Zakłócanie ciszy nocnej - zgłoszenie nie wyklucza pozwu
Jeżeli zakłócanie spokoju przez sąsiada ma charakter systematyczny i wiąże się np. z prowadzoną działalnością gospodarczą, to warto rozważyć inne rozwiązanie. Mowa o powództwie cywilnym, które opiera się na artykule 144 kodeksu cywilnego (KC) oraz artykule 222 paragraf 2 KC. Pierwszy ze wspomnianych przepisów mówi, że właściciel nieruchomości powinien powstrzymywać się od działań skutkujących zakłóceniem korzystania z sąsiednich nieruchomości ponad przeciętną miarę (wynikającą z przeznaczenia nieruchomości i miejscowych stosunków). Artykuł 222 KC wskazuje natomiast na podstawę powództwa przeciwko uciążliwemu sąsiadowi. Takie powództwo poza zakazem nadmiernego hałasowania może również obejmować zadośćuczynienie albo odszkodowanie dla poszkodowanego (na podstawie art. 24 i/lub art. 415 kodeksu cywilnego). Warto także pamiętać, że na wniosek wspólnoty mieszkaniowej lub zarządu spółdzielni sąd może orzec o przymusowej sprzedaży lokalu mieszkalnego należącego do szczególnie uciążliwego sąsiada (zobacz art. 16 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali oraz art. 17 indeks 10 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych). Ustawa z 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego daje natomiast właścicielowi mieszkania możliwość wypowiedzenia umowy najemcy, który regularnie utrudnia życie sąsiadom (patrz art. 11 ust. 2 pkt 1 tego aktu prawnego).